Smalec z fasoli z chrupiącymi skwarkami z kaszy gryczanej
AGATA STRUZIK • zdjęcia: Arek Nawrocki • dawno temu • 3 komentarzeNie krzyczcie za słowo "smalec", ale inaczej nie da się nazwać tej pasty. Bardzo konkretna w smaku, z chrupiącymi kawałkami cebulki i kaszy gryczanej, podana ze świeżym chlebem jest istną rozkoszą dla podniebienia. Hej, wegetarianie i weganie! Fasola na stół i kręcimy smalec!
Składniki:
— 1 puszka białej fasoli
— 1 spora cebula
— 1 średnie jabłko
— 4 łyżki kaszy gryczanej niepalonej
— sól, pieprz, majeranek
— ząbek czosnku
— olej roślinny (ok. 6 łyżek)
Sposób przygotowania:
Olej roślinny rozgrzewam na patelni lub w rondelku z grubym dnem. Cebulę i jabłko obieram. Szatkuję na drobno i wrzucam na rozgrzany olej. W między czasie fasolę odcedzam i blenduję na idealnie gładką pastę. W połowie blendowania dodaję 3 łyżki zimnej wody, aby masa nie była zbyt gęsta. Do jabłka i cebuli dodaję przeciśnięty czosnek i wszystko podsmażam ok 5 minut. Gdy cebula lekko zarumieni się, dodaję 4 łyżki nieugotowanej kaszy gryczanej i wszystko razem podsmażam ok 10 minut, co jakiś czas mieszając, aby nie doprowadzić do przypalenia. Gdy wszystkie składniki podsmażą się, dodaję je do masy fasolowej. Wszystko intensywnie mieszam i doprawiam solą, majerankiem i sporą ilością czarnego pieprzu. Wstawiam do lodówki na ok. 30 minut. Po tym czasie smalec jest gotowy do jedzenia! Uwaga, niełatwo powstrzymać się przed zjedzeniem całego słoika.
Ten artykuł ma 3 komentarze
Pokaż wszystkie komentarze